Tak, to będzie już dwudziesty raz! Do Polski przyjadą polonijni przedsiębiorcy z całego świata. Z bliższej, dalszej zagranicy i z antypodów. Wielu z nich to już stali uczestnicy tego wydarzenia. Przyjadą nie po to, by odwiedzić kraj, ale by poszukać tu szans na udany biznes. Bo przecież są przedsiębiorcami. Nawiązują też kontakty między sobą, ale bardzo ważne, by spotkali tu też miejscowych przedsiębiorców. Od lat scenariusz wyglądał tak samo, pierwsza część spotkania w Warszawie, a potem część wyjazdowa. W tym roku będzie to zorganizowane nieco inaczej. Zbiórka w Warszawie, a potem zaraz wyjazd do Torunia, można też tam wybrać się bezpośrednio.

Pierwszy dzień to spotkanie w Warszawie i wyjazd do Torunia i będzie to czas na wzajemne poznanie się. Poznawać zaczniemy się już w drodze (może więc jednak lepiej wybrać się do Torunia ze wszystkimi?), a dalszy ciąg już na miejscu, podczas integracyjnego wieczoru.

Drugi dzień to obrady w nowoczesnym Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki, otwartym raptem dwa o pół roku temu. Jeśli nie liczyć zabytków, a ma ich Toruń niemało, obiekt ich największej dumy. Choć uczestnicy konferencji pewnie już niejedno widzieli, to z pewnością zrobi na nich wrażenie. Będzie kilkugodzinna debata z udziałem polonijnych i polskich przedsiębiorców, poprzedzona prezentacją Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego, zwanej potocznie planem Morawieckiego. Warto przejrzeć listę tych, którzy wystąpią, ciągle jeszcze niepełną, bo wciąż uzupełnianą. Debata bywa na prawdę gorąca i trudno zwykle zmieścić się w czasie. A przecież są jeszcze kuluary, gdzie też jest ciekawie. Nie zabraknie też artystycznych przerywników. Na zakończenie drugiego dnia kolejny wieczór przy stole suto zastawionym polskimi potrawami. Organizatorzy są świetni, jeśli idzie o integrację uczestników, To zresztą powoduje, że przyjeżdżają ponownie i jeszcze ściągają swoich znajomych.

Trzeci dzień to przenosiny na toruński uniwersytet noszący oczywiście imię najsłynniejszego torunianina, Mikołaja Kopernika. Będzie ciąg dalszy debaty, a potem uczestnicy konferencji wybiorą się „na miasto”, po to by odwiedzić firmy z Torunia, ich potencjalnych biznesowych partnerów. I jeszcze jeden element integracji, rejs po Wiśle. I wieczorna kolacja, bardzo ważna, bo to ostatnie wspólnie spędzone chwile. Bo rano śniadanie i powrót. Choć pewnie wielu z zagranicznych uczestników zostanie jeszcze przynajmniej kilka dni w Polsce. Program jest więc w zasadzie za każdym razem podobny, różnica jest tym razem tylko taka, że całość odbywać się będzie poza Warszawą i jest to chyba dobry pomysł. Co ważniejsze, zawsze się udaje, prezes Zbigniew Ludger Olszewski jest mistrzem w organizowaniu tego typu wydarzeń. Trochę o tym w klubie wiemy, bo organizujemy ich sporo i wiemy, że nie jest to łatwe. Do tego on musi sprosić ludzi z całego świata, przekonując, że warto na te kilka dni odwiedzić Polskę, w tym tych, którzy mieszkają po drugiej stronie globu. O tyle nam jest w klubie łatwiej. A dla nas to oczywiście okazja, by tych, których uda mu się ściągnąć do Polski, poznać osobiście. Bo najlepsze interesy robi się z tymi, których się zna i żaden Internet tego nie zastąpi, choć jest świetny w podtrzymywaniu tych kontaktów. Zatem, choć czasu na decyzje pozostało niewiele, warto dać się skusić i wybrać się z nimi do Torunia!

Jesteśmy jako klub jednym z partnerów tego wydarzenia, a magazyn przedsiębiorcy@eu objął go swoim patronatem medialnym, zresztą nie po raz pierwszy.

więcej: www.konferencjapolonii.pl

Wszystkie informacje o konferencji, włącznie ze szczegółowym programem i warunkami uczestnictwa odnajdziecie na starannie przygotowanej stronie poświęconej wydarzeniu. Jak się już z tym zapoznacie, wystarczy kliknąć tutaj i rejestrować się jako uczestnik konferencji.

Rafał Korzeniewski