Rozdanie nagród w tym prestiżowym międzynarodowym konkursie odbyło się w tym roku na Zamku Królewskim w Warszawie. Poprzedziła je konferencja „Kryzys – zagrożenie dla rozwoju czy szansa budowania przewagi konkurencyjnej polskich przedsiębiorstw?” zorganizowana w ramach Europejskiego Programu Promocji Jakości. Zarówno nad konkursem, jak i nad konferencją objęliśmy jako klub patronat.

 
Gala prestiżowego konkursu powinna być zorganizowana w odpowiednio prestiżowym miejscu. I sala balowa Zamku Królewskiego ten warunek spełnia. Bardziej prestiżowego wnętrza już w Warszawie nie ma. Owszem robią wrażenie Arkady Kubickiego pod Zamkiem, gdzie akurat tego dnia rozpoczynały się Targi Książki Historycznej ale to wnętrze o zupełnie innym charakterze. Inne, jak na przykład Belweder, są nazbyt kameralne, by dało się takie porównania przeprowadzić.

Galę poprzedziła konferencja, której związek z konkursem nie jest przypadkowy. Jednym z elementów nagrody, prócz statuetki, dyplomu i tego, co wchodzi w zakres promocji firmy jest bowiem 164 godziny szkoleń, co przeliczając na dniówki daje nam… praktycznie miesiąc roboczy. Szkoleniowy dokładniej. W tym akurat mogliśmy wziąć udział jako goście i zorientować się, co one dają. To było oczywiście dość szczególne, choć nie pozbawione elementów bardzo praktycznych.

Konferencję rozpoczęło wystąpienie Piotra Sobolewskiego, wiceprezesa Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego, organizatora konferencji, który przywitał zebranych, wśród których była prezes Europejskiego Forum  Przedsiębiorczości Barbara Jończyk i grupa członków naszego klubu.

Jako pierwszy z prelegentów wystąpił Jarosława Pawłowskiego, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Omówił on szeroko politykę rządu dotyczącą wykorzystania funduszu unijnych, szybkie i skuteczne wykorzystanie których rząd traktuje jako ważny środek działań antykryzysowych. Stąd przesuwanie (za zgodą Brukseli) na ten rok środków, które pierwotnie rozdzielane miały być w następnych latach. Stąd zaliczki dla przedsiębiorców, podczas gdy poprzednio trzeba było najpierw sięgnąć do własnej kieszeni (lub kredytu) i dopiero potem otrzymywało się zwrot. Stąd wreszcie łagodniejsze warunki dotyczące zabezpieczeń (w szerszym stopniu może to być weksel in blanco, co jest formą najprostszą). Omówił też same te środki, przy czym Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka, o którym w czasie takich spotkań mówi się zwykle najwięcej, stanowi tylko jeden z elementów wsparcia, o jakie możemy jako przedsiębiorcy się ubiegać. Bo zabiegać możemy (i powinniśmy) także o środki z programu Kapitał Ludzki oraz te związane ze sferą B+R czyli badań i rozwoju. I zachęcił do zajrzenia na zakładkę Proste Fundusze na rządowym portalu poświęconym Funduszom Europejskim, gdzie znajdziemy informacje o działaniach specjalnego powołanego przez ministerstwo zespołu mającego uprościć procedurę ich przyznawania, a także rozliczania środków z tych funduszy. Znajdziemy tam też zachętę do zgłaszania własnych propozycji. Mówił wreszcie o działaniach rządu mających na celu ułatwienia dla przedsiębiorców, o odbiurokratyzowaniu gospodarki, włącznie ze sławnym jednym okienkiem.

Po nim wystąpił dr Maciej Perkowski z Fundacji Prawo i Partnerstwo. Zaczął od retorycznego pytania skąd wiemy o kryzysie. I co to jest kryzys? Bo kryzys jest w istocie czymś najzupełniej normalnym. Dotyka nas, dotknął i lub jeszcze dotknie. Ten ma tylko większą skalę ale ujawnia po prostu słabości, które tkwią w naszych firmach i z tymi słabościami trzeba się zmierzyć. Nie da się kryzysu przeczekać ani odeń uciec. Tu mamy pewną specjalną szansę, jaką dają nam fundusze europejskie. To nie jedyna z możliwości ale warta rozważenia. To stąd możemy na przykład uzyskać środki na innowacje. Możliwości jest sporo i nie warto kreślić swoich planów pod konkretne działanie, o którym dopiero co usłyszeliśmy. A tak się zdarza. Powinniśmy dobrać środki odpowiednie do tego, co zrobić chcielibyśmy, gdybyśmy… mieli środki. Bo to my będziemy realizowali ten projekt (-ty) i do tego nie wyłącznie za pieniądze z funduszy europejskich. Także te nasze. Nie bójmy się przy tym pytać, kto pyta nie błądzi. Nie bójmy się też doradców ale pamiętajmy, że realizacja należeć będzie do nas. I my za nią będziemy ponosić odpowiedzialność.

Po wygłoszonej z werwą prezentacji (mającej też wyraźnie za cel zmotywować nas do działania) przyszła kolej na następna, poświęconą już szczegółom. Może nieco nawet zbyt szczegółowa prezentacja Izabelli Tyborskiej z Eurofirmy o różnych możliwości jakie dają nam fundusze dobrze zilustrowała ostrzeżenie, jakiego nam wcześniej udzielono. Możliwości jakie dają nam fundusze jest tak dużo, że właściwie nie sposób tego na raz ogarnąć i nie ma zresztą po co. Powinniśmy wybrać to, co nam potrzebne. Możemy tu skorzystać z pomocy doradców, choćby właśnie z magazynu Eurofirma. Zwróciła też uwagę, że są doradcy lepsi i gorsi. Ci lepsi dopasują rozwiązanie do naszych potrzeb, ci gorsi mają gotowy szablon, który powielają nie przejmując się tym w ogóle. My jednak przejmować się powinniśmy. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, oznacza to zawarcie pewnego kontraktu, z którego będziemy musieli (my a nie nasi doradcy) się potem wywiązać. 

Natomiast (to była kolejna prezentacja) Lilla Lesiak z European Institute of Enviromental Energy Poland nawiązała do tego, co zaznaczono już w temacie konferencji. Że to już ostatnia szansa na uzyskanie dofinansowania z funduszy europejskich. W następnych latach rozdzielane będzie coraz mniej środków, bo wykorzystujemy je już teraz. Ale możliwości uzyskania wsparcie ze środków publicznych dalej będzie sporo. Najprawdopodobniej wkrótce pojawią się nowe fundusze z Norwegii. Ale szczególnie duże możliwości uzyskania wsparcie ze środków publicznych wiążą się z zieloną energią. Duże, bo Polska podjęła poważne zobowiązanie zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii do 7.5% do 2010 i aż 15% do 2020 roku. Inwestycje w odnawialne źródła energii mogą liczyć na wsparcie w postaci niskooprocentowanych i częściowo (nawet do 50%) umarzalnych kredytów z Funduszy Ochrony Środowiska (Narodowego i Wojewódzkich). Do tego energia (prąd i ciepło) ma zagwarantowany zbyt, a dzięki systemowi zielonych certyfikatów uzyskamy za nią wyższą cenę niż inni jej dostawcy. Była też próba oceny, w co warto inwestować, a w co mniej. Najwyżej ocenione zostały możliwości jakie dają inwestycje w biogazownie, w przypadku natomiast elektrowni wiatrowych zwrócono uwagę na komplikacje związane z wymaganiami ochrony środowiska (choćby to, miejsca szczególnie korzystne dla ich ustawiania często kolidują z trasami przelotu ptaków). Jako ryzykowne określono też inwestycje mające na celu wykorzystanie źródeł geotermalnych ze względu na duże nakłady przy często niepewnym efekcie końcowym (trafimy lub nie na odpowiednio wydajne źródła). Generalnie korzystnie rysują się zaś perspektywy dla wszelkich inwestycji związanych z kogeneracją czyli jednoczesnym pozyskiwanie energii elektrycznej i ciepła. To tylko przykłady. Kolejną dziedzina, w której możemy liczyć na znaczne nawet wsparcie ze środków publicznych, są inwestycje związane z oszczędnością energii cieplnej. Tu korzyść jest podwójna. Mniejsze zużycie energii oznacza mniejsze koszty, do tego przedsięwzięcie uzyska wsparcie ze środków publicznych. Instytut, którym kieruje już od 15 lat pomaga zainteresowanym inwestycjami w tych dziedzinach dokonać tzw. montażu finansowego czyli dobrać środki do ich realizacji i w staraniach o wsparcie ich z różnych funduszy publicznych (taki montaż a więc udowodnienie możliwości zrealizowania inwestycji jest warunkiem w naszych staraniach o ich przyznanie). Oferując przy tym swoją pomoc na zasadzie, że nie będzie ona odpłatna, o ile tych środków pozyskać się nie da czyli część ryzyka biorąc na siebie. 

Monika Bekas przedstawiła zaś program Rzetelna Firma. Coraz więcej firm ma problem z tym, że ich odbiorcy nie płacą im za dostarczony towar i usługi. Na dziś 57% tego zadłużenia to należności przeterminowane o mniej niż 3 miesiące. To oczywiście lepiej, niż gdyby proporcje były odwrotne i gdyby przeważało zadłużenie długoterminowe. Praktycznie skala świadczy o tym, że odbiorcy traktują takie zadłużenie jako formę kredytu. Ratując się przed problemem braku płynności powodują go u innych. Oczywiście możemy skorzystać z Krajowego Rejestru Długów, aby sprawdzić solidność naszego kontrahenta. Możemy też skorzystać z możliwości wpisania naszego dłużnika do tego rejestru, jeśli do tego dojdzie (jest to całkiem skuteczny środek nacisku). Tak to wygląda z naszej trony. Z drugiej są firmy, które są pod tym względem rzetelne i chciałyby się tym pochwalić. I program Rzetelna Firma właśnie to umożliwia. Powstał w zeszłym roku z inicjatywy Krajowego Rejestru Długów i do dziś przystąpiło doń już 24 tysiące firm. A co miesiąc przybywa ich kolejny tysiąc. Korzyści z przynależności do programu jest więcej ale ograniczmy się do tej, która jest dla firmy najważniejsza. I zarazem jest informacją dla nas, którą warto umieć odczytać.

Przedostatnie było wystąpienie Georga Jankowskiego z firmy DEKRA. Zareklamował on oczywiście swoją firmę, jedną z największych w branży firm zajmujących się certyfikacją. Niedawno połknęła ona dział certyfikacji znanej także w Polsce firmy KEMA, a najświeższym jej łupem jest jej odpowiednik z Kanady. Dziś działa w 28 krajach. Ale nie ograniczył się do reklamy firmy i przedstawienia jej oferty ale zachęcił do tworzenia i certyfikacji systemów zarządzania w ogóle. Często kojarzą się one nam po prostu z góra papieru ale czy naprawdę muszą? On sam zadeklarował, że jest w stanie zmniejszyć przy okazji ich wprowadzania górę krążącego w firmie papieru o co najmniej 10%. Bo w istocie jakiś system zawsze posiadamy bo jakoś próbujemy zapanować nad tym, co się w firmie dzieje. Certyfikacja, pomoc fachowców w tej dziedzinie, jest szansą na zrobienie tego w sposób bardziej uporządkowany. Wrócił uwagę, że całkiem często wydaje się nam, że żadnego systemu nie potrzebujemy, bo przecież obchodzimy się bez niego. Tak, system zastępuje rutyna ale takie rozwiązanie ma swoje poważne ograniczenia. To w istocie też system ale nieopisany, do którego niełatwo wdrożyć się nowym pracownikom (muszą podpatrywać co robią ci bardziej doświadczeni i często uczyć się na błędach), a prawdziwa katastrofa może nastąpić, gdy przyjdzie tym nowym nagle ich zastąpić. Procedury pozwalają tych zagrożeń uniknąć. Jednak koniec końców to my musimy je stworzyć. One są dla nas. Doradcy pomogą nam je opisać zgodnie z wymaganiami normy ale to my je będziemy stosować i dlatego to my musimy je stworzyć. Nie tu sprzeczności z tym, co zostało napisane wyżej. Tworzenie sytemu zarządzania jest okazją do przyjrzenia się, temu co robimy. Całkiem często się zdarza, że konsekwencją takiego „przyjrzenia się” jest wprowadzenie usprawnień w naszym działaniu. Certyfikacja to już etap ostateczny. Auditor nie jest po to, aby nas złapać na błędach. Nie jest, jak pokreślił, śledczym, to gość w naszej firmie. Sprawdza, czy system jakości opisany w księdze jakości zgodny jest z zasadami. I czy opis ten zgodny jest z rzeczywistością. Ten drugi element jest i trudniejszy, i ważniejszy.

Jako ostatni wystąpił Marek Postawka, reprezentujący Polski Instytut Wspierania Przedsiębiorczości. I ta prezentacja zrobiła największe wrażenie. Choć obszerna nie znudziła jednak nikogo. Przedstawił on sposób postępowania w sytuacji, gdy nasza firma zaczyna mieć kłopoty. Przede wszystkim trzeba dostrzec objawy zbliżającego się kryzysu. Nie tego w ogóle, co jest wokół ale tego, który dotyczy naszej firmy. Im wcześniej je dostrzeżemy i stawimy mu czoła, tym większe szanse powodzenia i mniejsze koszty niezbędnej kuracji. Właściwie kryzys wpisany jest w historię każdej firmy. Marek Podstawka użył tu znanego z fizyki pojęcia entropii do opisania nieuchronności tego etapu. W fizyce to teoria mówiąca o tym, że energia z czasem ulega coraz większemu rozproszeniu. Tu zaś skuteczne zrazu metody zarządzania w pewnym momencie takie być przestają. Rosną koszty, maleją dochody. Tych możliwych objawów kryzysu jest więcej, to tylko dwa z nich. Działania musza być w takiej sytuacji konkretne. Najpierw przywrócenie płynności finansowej firmy. Od tego trzeba zacząć (zawsze!). Potem dopiero działania długoterminowe. Rola doradców jest ważna, gdyż z zewnątrz pewne sprawy często łatwiej dostrzec niż od wewnątrz. Ale nie jest tak, że doradcy wszystko za nas zrobią. Ich rola ważna jest zwłaszcza na początku, przy analizie i wypracowywaniu programu naprawczego. Stopniowo musimy przejmować od nich pałeczkę. Oni pełnią rolę tych, którzy rozwiązania podpowiadają ale to do nas należy ostateczna realizacja programu. I dwie z pozoru tylko ogólne podpowiedzi. Spójrzmy na to, co robimy, z punktu widzenia naszego klienta. Oczywiście jesteśmy przekonani, ze to co produkujemy, usługi które świadczymy są najlepsze. Albo mają najlepszy stosunek jakości do ceny. Powinniśmy być przekonani. Ale wchodząc w rolę klienta warto spróbować zastanowić się, czy aby na pewno. Może jednak powinniśmy coś poprawić? Nie tylko doraźnie obniżyć cenę, choć oczywiście czasem magazyny przewietrzyć trzeba. No i druga podpowiedź. Gotowość na zmiany. To wcale nie jest takie oczywiste. My i nasi pracownicy mamy mnóstwo powodów, aby powiedzieć im nie. Chodzi o to, jak dojść do tego tak. Początkowe nie nie powinno nas zniechęcać, jest całkiem naturalne, jest czymś z czym możemy i powinniśmy się zmierzyć. Jeśli przekonamy, mamy szanse na zmiany rzeczywiste a nie pozorowane.

Można taż było (oczywiście za darmo) zaopatrzyć się podczas konferencji w szereg publikacji. My oprócz tych, z którymi mieliśmy już do czynienia na innych podobnych spotkaniach i poświęconych na przykład funduszom unijnym, zwróciliśmy uwagę na aktualny numer dwumiesięcznika Eurofirma, wydawanego przez współorganizatora konkursu Eurofirma Media Sp. z o.o. który tak, jak i inne materiały dostępny był dla uczestników konferencji za darmo. Polecić możemy z niego między innymi artykuł Marka Podstawki, którego wystąpienie zrobiło na nas, jak już wspomnieliśmy, spore wrażenie.

I wreszcie przyszedł ten najważniejszy moment, czas na wręczenie nagród w konkursie EuroCertyfikat 2009. Grono laureatów tego przyznawanego w kilku kategoriach międzynarodowego wyróżnienia okazało się znacznie liczniejsze niż w zeszłym roku. Bo certyfikat można go otrzymać za wiarygodność wyróżnione firmy bądź instytucji, za zarządzanie nią, za ochronę środowiska, za dobre praktyki obsługi i usług. Może być on przyznany także kadrze zarządzającej firmą. I za jakość wyrobu. Tak, jak różnorodne są kategorie, w których EuroCertyfikat jest przyznawany, tak bardzo zróżnicowane okazało się grono laureatów. Zwracała uwagę obecność licznych placówek służby zdrowia zarówno tych prywatnych, jak i należących do samorządu czy państwa) oraz przedsiębiorstw komunalnych. Przeważały jednak firmy produkcyjne i usługowe. Nie zabrakło wśród nich dwójki naszych klubowiczów. EuroCertyfikaty otrzymały Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Sokołowie Podlaskim, w imieniu której odebrał go osobiście prezes Sławomir Hardej oraz firma Yarden Kosmetyki z Morza Martwego, w imieniu które odebrała go właścicielka, Jadwiga Iskhakov. Skorzystała ona z okazji, aby podziękować nie tylko współpracującym z nią firmom i swoim pracownikom ale także naszemu klubowi. Każda z  wyróżnionych certyfikatem firm otrzymywała statuetkę konkursu i wygrawerowany dyplom. To był najważniejszy moment uroczystości ale najtrudniejszy do zrelacjonowania ze względu na liczbę wyróżnionych certyfikatem firm. Łącznie w tym roku EuroCErtyfikat uzyskało ich bowiem aż 81. Poniżej zamieszczamy ich pełna listę.

laureaci konkursu EuroCertyfikat 2009

1     AUTOPART  S.A.
2     Przedsiębiorstwo Wielobranżowe DEFRO Robert Dziubeła
3     Przedsiębiorstwo ELGROM
4     Przedsiębiorstwo TO-MA M. i T. Perzyna
5     Nina Sp. Zo.o.
6     PHU Logis
7     Abatec Monika Pańko
8     Grupa Ventus Kraków
9     AXAMI Anna Gołębiowska, Edyta Skutnicka
10   POL-FOODS Sp. z o.o.
11   Spółdzielnia Mleczarska w Oleśnie
12   Spółdzielnia Mleczarska w Sokołowie Podlaskim
13   SUEMPOL Sp. z o.o.
14   STRAUTMANN POLSKA Sp. z o.o.
15   Spółka Wodna KAPUŚCISKA  w Bydgoszczy
16   Zakład Usług Komunalnych USKOM Sp. z o.o.
17   Kosmetyki z Morza Martwego YARDEN Jadwiga Iskhakov
18   Ceragem
19   NZOZ Dent Plast
20   SOLDENT - Klinika Estetycznej Ortodoncji i Implantologii s.c.
21   Samodzielny Zespół Zakładów Lecznictwa Otwartego
       Warszawa-Wawer
22   Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego
       Warszawa-Bemowo
23   Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Lesku
24   Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej
       im. dr Józefa Psarskiego w Ostrołęce
25   Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie  
26   Kujawsko – Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy
27   Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie
28   Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Bielsku Podlaskim
29   Warszawski Szpital dla Dzieci Samodzielny Publiczny
       Zakład Opieki Zdrowotnej
30   EMC Instytut Medyczny SA
31   10 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką - Samodzielny Publiczny
       Zakład Opieki Zdrowotnej w Bydgoszczy
32   Impulsy Sp. Z o.o.
33   Przedsiębiorstwo Wielobranżowe ANIMIR
34   Manor Hotel
35   Ośrodek Pomocy Społecznej  Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawa
36   Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym Sp. z o.o.
37   SELEKCJA GWARANCJA SUKCESU
38   7SZTUK Agencja Reklamowa
39   CENTROOM Filip Hamerla
40   GLOBART PRINT
41   SW MEDIA
42   capitales Sp. Zo.o
43   Consultor Sp. z o.o.
44   Polskie Centrum Certyfikacji Sp.  Z o.o.
45   LIQES Biuro Doradztwa i Szkoleń Lilianna Kosmela
46   Transportowe Centrum Szkoleń i Doradztwa ITD.
47   WICHARY TECHNOLOGIES Sp. z o.o.
48   Przedsiębiorstwo Handlowo - Usługowe PETRO-INVESTMENT
49   UNICELL POLAND Sp. z o.o.
50   SEWAMIL FIRMA CHEMICZNA
51   Rosti (Polska) sp. z o.o.
52   Manta Multimedia
53   KANLUX S.A.
54   Urząd Miejski w Koninie
55   Urząd Miasta Łodzi
56   Urząd Miasta Bielsk Podlaski
57   Urząd Miejski w Opalenicy
58   Urząd Miasta Tarnowa
59   Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej RADPEC S.A.
60   Otwockie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.
61   Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Sp.z  o.o. w Inowrocławiu
62   Ceramika Budowlana Lewkowo Sp. z o.o.
63   Makro-Plast Maria Sulewska
64   BALKAR-TECH Sp. z o.o.
65   RAWBUD Development Białystok Sp. z o.o.
66   Verity Development Sp. z o.o.
67   Przedsiębiorstwo Inżynieryjno - Budowlane BUDECON S.A.
68   WZRM Sp. z o.o.
69   Sambor Bialystok
70   Stalex s.c. Łukasz Krawczyk, Zbigniew Białas
71   Przedsiebiorstwo Binstal
72   IsoFas Sp. z o.o.
73   P.P.H.U BETONIARNIA KACZMAREK
74   Firma FERRUM Ewa i Artur Wójcik
75   PRODACH Jordanowo Sp. z o.o.
76   Gant Development
77   Budomex Puza
78   Piemontes Zakład Mięsny Leszek Gamoń
79   Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
80   Pro100 Agencja Reklamowa
81   Anatex Anatol Chomczyk

Na zakończenie zaś organizatorzy zaprosili wszystkich uczestników na uroczystą kolację do zamkowej restauracji, do sali dokładnie pod tą, w której odbywało się wręczenie nagród. Roztaczał się z niej piękny widok na iluminowane po zmroku warszawskie mosty i plac budowy Stadionu Narodowego za którego „iluminację” służyło oświetlenie pracujących tam licznych dźwigów ale na te widoki nikt chyba nie zwracał szczególnej uwagi, tą zwracał stół. Zwłaszcza, że tak konferencja, jak i uroczystość wręczania certyfikatów nieco się przeciągnęły i o swoje prawa zaczęły dopominać się żołądki uczestników. Skutecznie. Zamkowa restauracja stanęła zaś  na wysokości zadania.

Klubowiczów zapraszaliśmy tego dnia jeszcze na wybory Miss Gentlemana do Maski ale ze wstydem przyznajemy, że tam nie dotarliśmy i relacje musieliśmy zdobywać z drugiej ręki. No ale czekała nas jeszcze w piątek klubowe kojarzenie ofert i kolejne zaproszenie do Maski i mieliśmy już czasu na imprezowanie.